Do Stawiska przyjeżdżają dwaj wspólnicy, proponując Bromskiemu założenie poczty lotniczej. Jakub z entuzjazmem przystępuje do budowy nowych samolotów. Julek, obiecawszy pochopnie dzieciom, że stryjek przewiezie je samolotem, wymyśla wciąż nowe ćwiczenia i zawody, aby odwlec chwilę, kiedy przyjdzie mu wywiązać się z danego słowa. Kolejni kandydaci do podniebnych wojaży odpadają z konkurencji. Bromski zwabia Martę do samolotu i szybując w powietrzu prosi ją o rękę. Marta ze strachu godzi się, ale po wylądowaniu wszystko odwołuje. W dodatku stary Oskar Nowak cofa dane sąsiadowi pozwolenie na korzystanie z łąki. [Filmpolski.pl]