Podczas odwiedzin w światowej stolicy samochodów kempingowych – w mieście Elkhart w Indianie – Jeff poznaje ich historię i styl życia związany z tym szczególnymi środkami transportu. Odwiedza fabrykę kamperów i poznaje Amiszów, którzy je montują, choć ze względu na wiarę nie mogą nimi jeździć. Następnie rusza w podróż z rodziną, która wybrała życie wiecznych tułaczy, a w Kalifornii kibicuje w zawodach polegających na rozbijaniu kamperów. Dochodzi do wniosku, że kampery to brakujące ogniwo między potrzebą stabilizacji a pragnieniem swobody.